nowa panna u nas w biurze blondyneczka stoi z dokumentem nad niszczarką i MYŚLI podchodzi ktoś do niej i pyta w czym może pomóc, a ona "jak to się tu wkłada" no to ktoś elegancko zaprezentował, z dokumentu wiadomo co zostało.. parę osób się przyglądało, ale zajęli się już swoimi sprawami, a ta dalej stoi taka wpatrzona w tą niszczarkę ktoś zapytał "coś jeszcze?" a ona: "no a gdzie tu kopia wychodzi?